Komunikacja wielojęzyczna jest niepełna bez tłumaczenia tekstów. Teksty mogą mieć różny charakter i być wykorzystywane do różnych celów. Mogą być wykorzystywane m.in. w treściach marketingowych, postach w mediach społecznościowych, artykułach na blogach i e-mailach. Zanim zatrudnisz tłumacza tekstów, warto poznać kilka podstaw.
Oczywiste jest, że istnieje wiele kwestii, które należy rozważyć przy zlecaniu tego zadania na zewnątrz. Łatwo jest poszukać w Internecie opinii o danej firmie lub tłumaczu. Jednak nie wszystkim opiniom można ufać. Jest to przede wszystkim wynikiem strategii, która polega na kupowaniu negatywnych recenzji od konkurencji. Robi się to po to, aby obniżyć wiarygodność i rzetelność innych firm z tej samej branży. Niektóre firmy kupują pozytywne komentarze, aby zyskać potencjalnych klientów.
Wskaźnikiem mogą być również wszelkiego rodzaju nagrody, wyróżnienia, certyfikaty i świadectwa, które posiada dana firma lub tłumacz. Jest jednak pewien haczyk, ponieważ niektóre nagrody, wyróżnienia i certyfikaty można kupić. Zdarza się, że kryteria takich konkursów czy spotkań plenarnych są znacznie niższe, a jedynym wymogiem jest wniesienie opłaty wpisowej. Miejsca 1-3 również mogą być płatne. Ważne jest, aby sprawdzić, czy firma ich nie wykupiła.
Podmiot zewnętrzny powinien zająć się wszystkimi kwestiami związanymi z Państwa oczekiwaniami. Należy zwrócić uwagę nie tylko na oferowane stawki za tłumaczenia, ale również na stosunek jakości do ceny, profesjonalizm doradców i łatwość składania zamówień, możliwości kontaktu i inne ważne dla Państwa czynniki. Możesz również wziąć pod uwagę fan page firmy, jakość bloga i inne czynniki, które przekonają Cię do wyboru jednej firmy zamiast drugiej.
Nie jest to kwestia tego, jak zlecić tłumaczenie. Szukasz biura tłumaczeń lub tłumacza freelancera, dzwonisz do nich, wyjaśniasz temat, a następnie czekasz na wycenę. W końcu, po jakimś czasie, otrzymujesz wycenę. Po skontaktowaniu się z kilkoma potencjalnymi tłumaczami, otrzymasz wiele ofert. Musisz wtedy wybrać najlepszą i porównać je.
Załóżmy, że wybrałeś już firmę, która zajmie się Twoim tłumaczeniem tekstu. Teraz nadszedł czas, aby zamówić usługę. Zanim zaczniesz, upewnij się, że odpowiesz na kilka pytań, które pomogą tłumaczowi lepiej wykonywać swoją pracę.
Te sześć pytań pomoże Ci sprecyzować Twoje wymagania. Dzięki temu będziesz mógł przekazać tłumaczowi wszystkie uwagi, których potrzebuje do wykonania pracy. Dzięki temu będą Państwo wiedzieli, komu powierzyć tłumaczenie i jakie ewentualnie usługi dodatkowe należy zamówić.
Dowiedz się więcej w temacie tłumaczenia tesktów wchodząc na http://rzetelne-tlumaczenia.pl/
Ważne jest, aby rozważyć zakres usług dodatkowych, które można zamówić wraz ze zleceniem tłumaczenia tekstu. Nie jest to dobry powód. Wyobraź sobie, że masz stronę internetową WordPress i otrzymujesz tłumaczenie. Czy jesteś w stanie przetłumaczyć je na inny język? Czy znasz wtyczkę tłumaczeniową WordPressa? Jeśli nie, warto zapytać o taką możliwość firmę, która wykonywała Twoje tłumaczenie.
Może to dotyczyć również innych sytuacji. Potrzeby te często są rozpoznawane przez biura tłumaczeń online, które oferują szereg usług uzupełniających. Przykłady? Przykładem może być tłumaczenie tekstu ze skanu lub przygotowanie Twojego tłumaczenia w programie InDesign do druku. Integracja poprzez API jest również świetną opcją. Pozwala to na zautomatyzowanie wszystkich przyszłych i bieżących tłumaczeń.
Możesz również rozważyć zamówienie usługi korekty u native speakera. Native speaker nie jest tłumaczem języka obcego. Oznacza to, że Polak może mówić natywnie po polsku, Niemiec może mówić natywnie po niemiecku, a Francuz może mówić natywnie po francusku. Hiszpan może mówić po hiszpańsku, itd.
Taka osoba jest nie tylko rodzimym użytkownikiem danego kraju, ale również posiada wysoką sprawność językową. Możesz zamówić korektę u native speakera, aby uzyskać naturalnie brzmiący tekst, który jest również dostosowany do kultury wybranego przez Ciebie kraju. Oznacza to, że czytelnik/odbiorca nie będzie nawet wiedział, że ma do czynienia z tekstem przetłumaczonym. Zamiast tego, będzie miał wrażenie, że czyta coś napisanego w języku ojczystym. Szybciej Ci zaufa, co jest kluczem do udanej transakcji.
"Lokalizacja tłumaczenia" to termin oznaczający dostosowanie tłumaczenia do kultury odbiorcy. Jest to szczególnie przydatne, jeśli chodzi o treści marketingowe, które mają wywoływać określone emocje. Globalizacja tłumaczenia ma natomiast inny cel. Nie ma ona wywoływać tych emocji.
Zabieg ten jest najczęściej stosowany w odniesieniu np. do stron internetowych międzynarodowych korporacji. Strony te są często przewodnikiem dla inwestorów i wizytówką. Mają docierać do wszystkich ludzi, ale nie wzbudzać emocji, które mogą być kontrowersyjne w danym kraju. Globalizacja tłumaczeń jest dobrym pomysłem, jeśli zależy Ci na uniwersalnych treściach dla wszystkich ludzi na całym świecie. Nawet jeśli nie planujesz tworzyć strony internetowej dostępnej w wielu językach.
Zanim złożysz zamówienie na tłumaczenie, wykonaj następujące czynności:
Komentarze (0)